Ekologiczna szczoteczka do zębów

       W jednym ze swoich reportaży Wojciech Cejrowski opowiadał o pewnych patyczkach stosowanych zamiast szczoteczki do zębów.  Zobaczyłam dzisiaj reklamę właśnie takich patyczków. Niepozorne, a zadziwiają właściwościami. Od trzech tysięcy lat mieszkańcy krajów bliskiego wschodu używają ich do pielęgnacji jamy ustnej i zębów. Są jednocześnie szczoteczką i pastą. O czym mowa? Miswak - korzeń drzewa arakowego.

 Jest polecany przez Światową Organizację Zdrowia ze względu na dobroczynny wpływ jaki wywiera nie tylko na higienę jamy ustnej, ale również na cały organizm. Jego włókna stosowane są przy produkcji niektórych past do zębów. Jest funkcjonalny, całkowicie ekologiczny i naturalny. A teraz konkretnie :)

• naturalny fluor chroni przed bakteriami, kwasami i próchnicą
• krzemionka delikatnie ściera i usuwa plamy
• żywica tworzy na zębach ochronną powłokę
• witamina C regeneruje tkanki
• sód działa bakteriobójczo
• jony fluoru i wapnia działają mineralizująco i bakteriobójczo
• alkaloidy zabijają bakterie
• tanina działa kojąco na bolące dziąsła.

Żując patyczki Miswak oczyszczamy zęby z resztek pokarmu oraz poprawiamy ukrwienie dziąseł. Pobudzamy również wydzielanie śliny, która działa jak naturalny płyn do płukania ust. Jednocześnie poprawiamy wzrok, wzmacniamy pamięć, wspomagamy trawienie, oczyszczamy głos i zmniejszamy głód nikotynowy. 
Patyczki możemy stosować w każdym miejscu. Wystarczy:

- wypłukać patyczek pod bieżącą wodą
- obrać z jednego końca z kory na wysokość ok. 1 cm
- namoczyć w gorącej wodzie 
- zmiażdżyć końcówkę (np. zębami) rozdzielając poszczególne włókna
- po użyciu wypłukać, osuszyć i odłożyć do opakowania.

To wszystko. Tylko tyle i aż tyle. Aha, jeszcze jedno - patyczki posiadają również walory smakowe. Mają delikatny posmak chrzanu.

Jeśli ktoś używał, proszę o opinie w komentarzach.